Mam tak wiele marzeń lotnych:
Chciałabym zachować Twój pocałunek na mych ustach wilgotnych.
Albo Twój oddech na mym ciele zmarzniętym,
od ogromnego ciężaru ugiętym.
I Twoje słowa zatrzymać bym w myśli chciała,
bo wtedy na każde utrapienie rozwiązanie bym miała.
A w sercu moim zachować Cię na lata
i kochać zawsze, aż do skończenia świata.
I marzę o tym aby nikt nie rozdzielił nas,
więc proszę ...zatrzymaj czas...
heh...jak senne marzenia, ktore konca nie majai w pamieci pozostaja:)
kolejne zdjecie:)