egzaminów tak wiele, czasu tak mało, wszystko na ostatnią chwilę, materiał taki beznadziejny, mózg taki przeciążony. szok, sesja znów zaskoczyła studentów.
O sobie: zrzęda, maruda i nudziara. nie jestem fajna, spontaniczna, ani wyluzowana. nie potrafię zachować się przy ludziach. samotnik, zamulona pesymistka, marzycielka wpatrzona całe życie w chmury. często bawię się w sentymenty. często szczera aż do bólu, co w głowie to na języku.
cenię ludzi, o których z góry wiem, że nie dadzą się łatwo odgadnąć, jeśli w ogóle. marzę, by moje życie stało się czymś więcej jak tylko listą spisanych na kartce niewykorzystanych chwil, które mogły się zdarzyć, ale mi zabrakło na nie odwagi.
"Jestem dzieckiem lęku. Jestem dzieckiem śmierci, którą noszę w sobie. Jestem swoją własną samozagładą. Ale jeszcze jestem"
