Hehehe a co tam.. jak szalec to szalec
Izotek najprawdopodobniej zaczal dzialac
Mniejsze skutki fizyczne czuc niz jak na razie psychiczne
aaa no w sumie to sie laczy
kuzwa spoznia mi sie okres tak dlugo juz.. jak mi sie rozleguluje to sie zalamie na wieki, dodatkowo moje schizy nie sa super, czemu nikt nie potrafi mnie przytulic jak tego potrzebuje? Tak zebym ja sie nie domagala. Chociaz raz podejsc do mnie, przytulic sie i powiedziec cos milego, albo nic nie mowic. Sam czyn wystarczy. Czy ja tak wiele oczekuje? Nie moja wina, ze potrzebuje jakis uczuc zeby czuc sie potrzebna.. dla kogos, bo dla siebie nie jestem wgl.. mam ochote sie zachlac w chuj.. zapomniec, robic co mi sie spodoba albo po prostu zezgonowac i nie myslec. Taaak, po to najczesciej pfuu jakie najczesciej... ZAWSZE chleje zeby zapomniec.. nie oszukuj sie Asia chociaz w tej kwesti i wlasnie dlatego tez lubie chlac bo wtedy zapominam.. o wszystkim.. bawie sie, jestem soba i zapominam o tym jak bardzo jestem beznadziejna w kazdym drobnym szczegole mojego ciala, psychiki, zachowania. Smutne, ale prawdziwe. Pomozcie mi znow stanac na nogi.. bo ja nie wiem ile jeszcze wytrzymam..