photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 11 LISTOPADA 2008

Smutne miny...

... bo to ostatni wieczór w Pradze. 18 sierpnia 2008- Eurotrip dziwko!

 

Dużo bym dał za tamten smutek. Zwiazany z miłymi przeżyciami, związany z wakacjami, związany z wyjazdem w inne ciekawe miejsca. Mimo wszystko zakochaliśmy się w Prażce i ciężko było wyjechać z tamtego magicznego i pięknego miasta. Podczas tego wyjazdu można było się poczuć wielkim, bo w jakimś stopniu spełniło się swoje marzenie i poczuło się siły do spełniania następnych. Zaiste- koniec dzieciństwa za jakie uważam minione wakacje był okresem intensywnym i dobrze spożytkowanym. A teraz? Przytłaczające sprawy, które dokładnie rok temu były jeszcze przyszłościową fikcją. Kiedyś problemem materialnym była niemożność pójścia na imprezę, teraz- niemożność opłacenia studiów, boję się co będzie za lat dziesięć... Najwyżej wstydliwy cosinus, dalej tyra, a w przyszłym roku studia od nowa, wszystko zależy od władz uczelni i od tego czy będą one skłonne iść na kompromis.

Ale jak głosi napis na murze, niedaleko stadionu Praskiej Sparty, skąd rozpościera sie piękny widok na miasto: everything looks different form a long distance. Może przyszłość, która maluje się przede mną, nie będzie w tak ciemnych barwach jak to sobie na dzień dzisiejszy wyobrażam? Nawet jeśli nie, to "co mnie nie zabije, to mnie wzmocni"!

Was też. Pozdrawiam!

Komentarze

schaboszczak Droga Lodziu, zważając na charakter owego miejsca, w którym przyjezdni zachwycają się pięknem Pragi, napis ten, zostawiony zapewne przez miejscowego, przypomina, że w Pradze istnieją również miejsca, w których życie nie jest tak kolorowe jak w jej bajecznym centrum. Przynajmniej ja tak to odbieram i dla mnie sens pozostaje ten sam w przypadku obydwu wersji gramatycznych, ale jest to moja subiektywna opinia i być może- nadinterpretacja.
13/11/2008 20:38:17
~lodzia nie zawsze different znaczy better....
13/11/2008 19:13:13
suck4pat tyyyyyy wez napisz ksiązke :D
jak wpis do dziennika-Moj drogi pamietniczku, dzisiaj... :D
ty, jak ja to mowie- zycie to H.
12/11/2008 22:28:39
~nowak jak będę już milionerem, to Praga będzie jednym z miejsc w którym na bank kupie mieszkanie, bo w tym mieście jestem zakochany. :)
12/11/2008 19:05:35
schaboszczak Więc droga Lodziu- ten murek będzie czekał na twoją wersję, jednak myślę, że sens jest ten sam.
12/11/2008 18:46:03
~wielo ile bym dala za powtorzenie mojego weekendu w pradze...

a pieniadze? przyszlosc? jak dotad nauczylam sie tylko ze litry wylanych lez niczego nie zmieniaja.
12/11/2008 17:52:55
kojak77 Ja na szczęście, nie posiadam jeszcze tak drastycznych problemow finansowych, nie musze sie sam utrzymywac.
Zobaczymy za pare lat.
Smutek zwiazany z opuszczaniem Pragii rozumiem doskonale, to piękne i urokliwe miejsce.
Do "cytatu" wprowadzona korekta, racje masz - Jego cytowac trzeba dokladnie.
PozdrOi!
12/11/2008 17:43:00
~lodzia dobrze znam to poczucie przytloczenia zwiazne z powaznymi problemami finansowymi i problemem z nakresleniem swojej przyszlosci. oj dobrze...
i powiedzialabym raczej, ze 'the longer the distance is, the better all things looks'
12/11/2008 17:05:15

Informacje o schaboszczak


Inni zdjęcia: Title quen:) nacka89cwaEhhh patusiax395O poranku :) halinamPleszka slaw300Hejka? traidor1550 akcentovaSynuś nacka89cwaZ kuzynem nacka89cwaRzekotka drzewna wiesla