z dzisiaaaaaj.
twoje ramiona nie kruszące się ciastonie pachną miętową maściąja w twoich ramionach nieistotny dysonansdeszcz szczęścia strzał nad przepaścią
dobrze mieć kogoś
przy którym zapomina się o reszcie świata
źle się czuję wśród tych co otwarte już drzwichcą wyważyć
nowe fottttttttttttttttttttttttttttttty iha.
edit.
tak, tak olewam was.