Po dlugich rozwazaniach na temat ludzkiej glupoty, zazdrosci i podlosci kurwa zrozumialem, ze ludzie nie maja wlasnego zycia, a wpierdalaja sie z butami w zycie innych. Na chuj to wszystko? Te ploty, sianie fermentu mowienie domyslen, ktore nie istnieja, obrabianie dupy za plecami jest czynnoscia pierwszoplanowa wsrod `znajomych`
Przez ostatni okres dowiedzialem sie jeszcze wiecej rzeczy na moj temat niz w rzeczywistosci ^^
Ludzie ogarnijcie sie bo siac fement kazdy moze za plecami, ale zeby powiedziec to w oczy nikt nie ma odwagi cywilnej...
Jebie mnie to co falszywi ludzie gadaja za plecami, opinia ludzi ktorzy maja mnie w znajomych na fb z przypadku rowniez zwisa mi, bo i tak ci prawdziwi wiedza jaki jestem :)
A tak ogolnie to cisne zaraz z siostra na spacer i niedziela jakos zleci :d
Sieeeema :*