Było spoko :P
Savczan w pierwszym dniu świrował i nie dał mi usiąść chodź na chwile bo morze jest dla niego takie zaje.
Podróż zniósł bardzo dobrze i w jedną i w drugą stronę, jakby psa nie było.
To już 2 raz i ostatni raz w Dziwnówku.
W następne wakacje przemierzymy ( prawdopodobnie ) więcej km do jakiego innego kraju.
Ah jutro Savczan kończy 3 latka, z tej okazji jaki spacer, nowe szelki i ogonek taki fajny
A do tego dostaliśmy gratis 2 kurze łapki i 1 kabanoska, nowy sklep zdobywający opinie, powiem tyle spoko, ale tylko Royala Canina i Pedigree sprzedają, ale reszta ok. Szelki sprawdzałam wytrzymałe i jakoś lepiej na nim leżą. :p
Te co ma na zdjęcie to jeszcze są stare.
Inni zdjęcia: Dzwoniec jerklufoto... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24