Jakiś dzisiaj ten dzień ponury, a powinien być jak najbardziej pogodny bo jeszcze 2tyg. i koniec raju a ja dopiero teraz zaczełam sie dobrze bawic i czuc że mam wolne od wszystkiego i wszystkich i robię to na co zawsze miałam ochote ;P ;D
Wogóle zaczynam sie dowiedywać na swój temet fajnych rzeczy, ale zwisa mi to ;P gadajcie sobie co chcecie ;)
Długi spacerek Lidl-Karmańskie Karmańskie-Biedronka zaliczony oczywiście zaległy z Szymonem ;** I ten facet z którym leżałes rok temu w szpitalu hehe ;D mimo twojego kaca i tak było wesoło ;)
"A jak bymbył takim wielkim i grubym ślimakiem tez byś mnie chciała?"
" Pewnie, i kochałam bym Cię jeszcze bardziej !" <3