photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 10 MARCA 2016

Kobiety.

Piękna, prawda?

Kiedy myślisz,że wiesz wszystko o kobietach, to prawdopodobnie nie wiesz nic. Przynajmniej każda z nas prędzej czy później Ci to udowodni.

 

Kobiety. W sumie jak je zdefiniować? Tego nikt do końca nie wie. 

Z jednej strony to delikatne,czułe ,miłe i sympatyczne stworzonka,a z drugiej wstrętne, podstępne stwory, które sprawią, że poczujesz się jak skończony idiota, worek treningowy, najgorszy skurwysyn na całym świecie,a  przy okazji kłótni z ich winy, zrzucą wszystko na ciebie, upokorzą i zniszczą Ci życie.

Prawda jest taka, że związujac się z kobietą  otrzymujesz kota w worku. Inaczej. Otrzymujesz zagadkę. Taką naprawdę ciężką. Cholernie ciężką, nad którą musisz myśleć każdego dnia, opracować strategię i plan działania. Po za tym, powinieneś liczyć się też z tym , że kiedy coś pójdzie nie tak to albo jakoś to naprawisz, albo zostaniesz skreślony.

Kobiety są w pewnym sensie chore psychicznie. Raz powiedzą Ci jedno, a innym razem drugie zupełnie sprzeczne z pierwszym. Będą przemiłe dla drugiej kobiety, której nie lubią, by zaraz potem zwyzywać ją od najgorszych. Powiedzą Ci, że to co im kupiłeś jest prześliczne,byod razu  jak wyjdziesz wywalić to do kosza lub odłożyć to gdziekolwiek i jak najszybciej o tym zapomnieć. Powiedzą Ci, że Cię kochają, ale mimo wszystko w głebi duszy dalej tęsknią za byłym. Ba. Stwierdzą,że jesteś tym jedynym, żebyś myślał, że kochają cię bezgranicznie, a mimo to pisząc lub rozmawiając ostro flirtują z innym facetem. Wbudzą w tobie zazdrość, kiedy zauważą, że nie daj boże nie zadzwoniłeś i je olałeś. Innymi słowy prędzej czy poźniej każda da Ci popalić.

A w tym wszystkim potrafią być takie urocze. Nie wspomnę już o tym,że często idą po trupach do celu. Sa silne i nieugięte. Oczywiście nie wszystkie,bo dużo jest takich, które są najzwyczajniej w świecie głupie, mimo, że w szkole były prymuskami i w zasadzie wydawało by się,że uchodzą za zdość inteligentne. Kłamstwo to ich drugi partner. Nie zapominajmy o tym. Potrafią wymyśleć taką historię, o której Ci się nawet nie śniło, tylko po to, żebyś przy nich został.  Są mistrzyniami strategii. Doskonale wiedzą jak sprawić, byś chodził tak, jak chcą. Istnieją też takie, które omamią Cię tylko po to,żeby na jedną noc zaciągnąć Cię do łóżka, a następnego dnia rano wyjść i zapomnieć o twoim istnieniu. Potrafią zrezygnować ze wszystkiego (nawet z rodziny),żeby zrealizować swoje największe marzenia. Będą wracać do ciebie z przywiązania, nie oszukujmy się -nie z miłośći- tylko po to,żeby całą swoja złość i niepowodzenia "przelewać" na ciebie. Będą traktowały Cie jak psa,żeby potem patrzeć z dumą jak po ich pełnych łez przeprosinach przytulasz je i mówisz,że nic się nie stało.

Och oczywiście. Zapomniałam. Zawsze są zazdrosne. Nawet kiedy mowią, że nie są. Kiedy komukolwiek wyjdzie coś lepiej niż im, potrafią skrytykować go do tego stopnia, że nie zostawią na nim ani jednej suchej nitki. Juz nie wspomnę o tym, że potrafią się zagryźć i powybijać sobie wzajemnie zęby, kiedy usłyszą,że ktoś źle o nich mówi. Potrafią obrazić sie dosłownie o wszystko. Nie potrafię nawet podać przykładów, ponieważ jest ich tyle, że zabrakło by mi tekstu . Kobiety przejawiają również skrajną hipokryzję. Potrafią wkurzyć się na ciebie o coś, co same często robią. Teraz jeszcze przypomniało mi się,że znam też takie, które żeby coś uzyskać zrobią wszystko. Dosłownie. Potrafią zniżyć się do poziomu kompletnego zera byle by dostać to, czego chcą.

 

A teraz drogie Panie i drodzy Panowie. Oczywiście nie mówię, że każda kobieta taka jest (większość przejawia tylko niektóre z powyżej wymienionych "cech"). Nie chciałam tym wpisem nikogo urazić. Nie nie. Więc nie podniecajcie się zbytnio i nie bulwersujcie.

 

Zastanawiam się jedynie.. nad samym fenomenem kobiecej natury, ktora jest niezwykła, ale równie ciężka w rozwiązaniu co Enigma. Oceniamy facetów, chociaż często jesteśmy ślepe na to, co same robimy. Nieładnie.

Panowie. Nie myślcie zbyt wiele. Po prostu obserwujcie. - ot taka mała rada. ;) 

 

Kończąc muszę wam się do czegoś przyznać. Pani na zdjęciu to Barbara Palvin- objekt moich westchnień mimo, że jestem jednak w pełni hetero ( ci którzy pamiętają, będa się kłócić, ale ja też pamiętam, że to co było było jednorazową akcją :))Ona jest po prostu idealna (z wyglądu oczywiście) ;) 

 

Przypomniał mi sie jeszcze jeden bardzo fajny cytat apropos "omotania".

 

""Tylko kobiety i lekarze wiedzą, jak bardzo potrzebne i dobroczynne jest kłamstwo"

          Francoise Anatole Thibault      

Info

Tylko obserwowani przez użytkownika savemefromevil
mogą komentować na tym fotoblogu.