Miało to być coś ładnego, aczkolwiek z powodu dość wysokiej temperatury wkleję tu mój jeden z wielu ulubionych cytatów, by zaś następnie złożyć podziękowania właścicielce tego photobloga.
"Doszło bowiem do tego, że samotność i niezależność przestały być jego pragnieniem i celem, a stały się jego losem, na który został skazany, że czarodziejskie życzenie zostało spełnione i nie dało się już cofnąć, że nic już nie pomagało, gdy pełen tęsknoty i dobrej woli wyciągał ramiona i gotów był do zadzierzgnięcia jakiejś więzi i wspólnoty; zostawiono go teraz samego."
Dziękuję Ci Olu, że byłaś, jesteś i mam nadzieję...będziesz.