01.04.2012
Dzień jak co dzień ..
wstałam ok 12.00 zapewne jeszcze bym pospała ale odwiedziła mnie ciocia z wujek , których uwielbiam :)
..a później oglądałam tv
oczywiście dzień zleciał bardzo szybko zresztą jak ,każdy co wpływa na moją nie korzyść gdyż , każdy dzień zbliża mnie do matury a przygotowania nooo cóż .. maturzyści wiedzą o co chodzi
ahh no i coraz bliżej święta iii spotkanie z moim słoneczkim :) mam nadzieje,że będzie ok.
ps. a już nie wspomnę o jutrzejszym sprawdzianie z czjj o , którym nawet nie chce mi się myśleć a co mowa na niego uczyć.