Mam ochotę pójść na łąkę.
I tam poczkeać na ciemność, by móc zobaczyć układy scalone gwiazd.
Oderwać się na chwilę i zapomnieć, że istnieje świat.
Że istnieją problemy.
Chcę uśmiechać się do granatowego nieba i czekać aż pan Księżyc odpowie mi uśmiechem.
i chcę jeszcze poczuć Twoją dłoń na policzku.