sentyment.

To była przyjaźń. Nasza paczka ( Mati, Krasiu, Tyśka, Karina, Monia i ja) to była paczka i nigdy już jej nie będzie. Mam sentyment do tego, boli mnie to i w ogóle. i niektórych osób nie chcę znać. Sama jestem ciakwa przez kogo tak jest?! I chyba mam jeden cel. ciekawe jak długo, będzie tak super i kiedy ludzie wrócą na stare śmieci. 

"treaz każda patrzy swojego synka" - no dokładnie. przystko się pomieszało. no ale trudno, jeszcze 40 dni i mnie tu nie ma. i mam już to wszystko gdzieś. Nie mam już siły. Ale uśmiech jest, zawsze był i będzie, bo przecież mam taki "specyficzny" uśmiech :) podobno to atut no to pokazujmy Go. Kocham się uśmiechać, więc czemu tego nie robić, a jak jest pod górkę to trzeba się jeszcze bardziej uśmiechać i być silniejszym niż trudności, potem się osiąga tą satysfakcję. :)

http://www.youtube.com/watch?v=uxo4D3K4988

40 dni. 6 weekendów. 6 poniedziałków. 26 dni szkoły. kilkaset godzin... jeszcze chwilka i będziemy znowu razem <3

Cinuś & Juja 

nowy nieśmiertelnik:

22.08.2011-27.11.2011

.&. 

Miłość nigdy nie umiera.

Ona tkwi w nas 

w wspomnieniach.