o żesz.........!!!!!!!!!!!
Długo nie zaglądałam na fbl :) No coż tak to już jest . Raz sie pamięta a raz choruje na miażdżyce :P. Ogólnie przeleciałam przez całego fbl czytając wpisy i moje notki, z perspektywy czasu śmiesznie się to czyta, te nerwy i złości, frustracja ahhhh młodość ma swoje prawa , tęsknie za młodością :) teraz wszystko takie na serio, bierzesz to co przynosi dzień a marzenia przytłaczne są przez życie tu i teraz w tym wymiarze nigdzie indziej. :)