tu kaleson, nie mam innego zdjęcia, ale w sumie w dupie to mam.
karo już na bank zapomniała o tym photoblogu, i naszym wspólnym asku. pamiętam jak jarałyśmy się naszymi lajkami,
i dziennie starać się tutaj coś dodać.
teraz wiele się pozmieniało, trochę na dobre, więcej na złe. zbyt dużo, by opowiadać. nigdy bym nie pomyślała
, że będę się obracać w takim towarzystwie w jakim się obracam.
karolina, nie prędko tu zajrzy, być może nawet w ogóle. więc nie jestem pewna czy nie zawiesić tego photobloga ( ? )
a może zostawię na pamiątke ... co mi tam.
// kala.