Cześć Motylki :*
Długo nie pisałam, ale tak naprawdę wchodziłam tu czasem i oglądałam Wasze notki :)
Tak naprawdę moja waga przez 2 miesiące od kąd pisałam ostatni raz się nie zmieniła, ciągle ważyłam jakieś 56 kg :)
Dopiero od jakiegoś miesiąca zaczęłam drugi rok studiów dziennych, weekendami pracuję i chodzę na aerobik i od tego czasu się nie ważyłam, ale czułam, że schudłam.
Dzisiaj stanęłam na wagę i ku mojemu wielkiemu zdziwieniu pokazała 53,7 kg!
Jestem bardzo z siebie zadowolona. :D
Jem zdrowo, często zdarza mi się zjeść drożdżówkę, pączka, babeczki.. ale robię to tylko rano :)
i jak zauważyłam to mi nie szkodzi :p Tzn. pewnie bym ważyła trochę mniej, ale i tak chudnę i przynajmniej nie mam z tego powodu żadnych napadów, bo mogę sobie pozwolić na coś dobrego :d
Chciałabym do sylwestra ważyć 48 kg. Moje cele:
I cel - 52 kg (19. listopad)
II cel - 50 kg (10. grudzień)
III cel - 48 kg (31. grudzień)
Uda mi się? Wierzę w to bardzo i mam nadzieję że z Waszą pomocą wszystko się uda :D :*
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwaJa nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24