siema
przyznam, że jest kurewsko dobrze, choć nadal nie idelanie, ale dobrze, choć nie tak dobrze jak było, ale jednak nie najgorzej..
największa rzecz, która w tym momencie mnie marwti to szkolne zdjęcia, które dzisiejszego dnia przyszły
fuck fuck fuck fuck fuck fuck fuck fuck
nie mam tam twarzy, nie oszukując się i nie wmawiając sobie, wyszłam najgorzej z całej klasy, dlatego do zdjęć powinnam się jednak odwracać <ok>
nosz fuuck, jutro zginę, nie przeżyję...
kocham to