photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 STYCZNIA 2014

Spacery

Mogłam chodzić z nim na spacery w każdą pogodę i o każdej porze...

Oczywiście lubił też sam się wyprowadzać na spacer... wiedział, że bardzo mnie to niepokoi... więc żebym się nie złościła zawsze z samowolnej eskapady przyniósł mi coś jak sam uważał smacznego... np. kurę (w połowie zjedzoną przez siebie), jakiegoś niedojedzonego czarnego ptaka (chyba wronę...) i w końcu... zające - całego, nawet nie ruszonego!!!

Bałam się że sąsiedzi zlinczują mnie i psa, ale zawsze znalazł sobie wyjście...

TO CO PRAGNĘ PODKRESLIĆ - MAM KURY I GOŁĘBIE, NA KTÓRE W DZIEŃ NIE POLOWAŁ! MOGŁY CHODZIĆ KOŁO NIEGO I NIC... ALE W NOCY, GDY NIIE WESZŁY DO KURNIKA NIESTETY...

NIGDY NIE DOBIERAŁ SIĘ DO KURNIKA, CZY GOŁĘBNIKA!!!

 

OGÓŁEM JEGO LUPEM - PO ZMROKU - PADŁO 3 KURY I KILKA GOŁĘBI (NIE LICZYŁAM)...

Informacje o sara100


Inni zdjęcia: Goth photographymagicBiegus rdzawy slaw300End. surprisemotherfucker;) nacka89cwaMniłchas jako lekarstwo mnilchas:) nacka89cwa1481 akcentovaZ Klusią kagooolloZ Klusią kagooolloJa kagooollo