Wspomnienie z Balu Biologa 2020, luty. Jeszcze nikt się chyba wtedy nie spodziewał, że świat będzie wyglądał jak wygląda. Zmiany, zmiany, zmiany. Za dużo u mnie zmian ostatnio. Z drugiej strony, wiem, że są mi teraz mega potrzebne. Czasem trzeba wyjść ze swojej strefy komfortu, niestety na teraz, z korzyścią na kiedyś. Takie życie.
Nie wiem co mi się ostatnio stało ale mam ogromną potrzebę jeżdżenia do domu. Mimo, że momentami wcale nie jest lepiej niż było, a nawet jest gorzej, to jakoś tak... Chcę tam jeździć. Może dlatego, że sama jestem po tym roku mieszkania na "swoim" (w cudzysłowie bo pokój wynajmowany, ale na swoim bo już nie w domu rodzinnym) już innym człowiekiem..?
Strasznie szybko ten rok mimo wszystko zleciał. Jak mrugnięcie okiem. Nawet nie wiadomo kiedy ;) Ciekawe co będzie dalej, co pokaże nam przyszłość? Mimo wszystko, choć wiem, że to jeszcze nie czas odsumowań, ze spokojem idę ku końcowi tego roku i z ciekawością wyczekuję na następny...
Miłego dnia wszystkim życzę! :)
14 KWIETNIA 2024
18 WRZEŚNIA 2023
15 SIERPNIA 2023
31 LIPCA 2023
23 LIPCA 2023
18 LIPCA 2023
7 LIPCA 2023
2 LIPCA 2023
Wszystkie wpisy