Niedawno wróciłam od Natu, byłam tylko 1,5 godziny bo zaraz babcia przyjeżdża.
Dobrze było. Robiłyśmy zdjęcia kamerką, hahaha. I puncki jadłyśmy :)
Właśnie przyszła babcia, kupiła tort. Dostałam prezent.
Narazie :*
zdjęcie stare, bardzo bardzo bardzo.
I ten sentyment do tych porąbanych spraw, do tych chorych ludzi.