[b]prawdziwość utopią jest[/b]
-------------------------------------------------
Czy warto było szaleć tak przez całe życie?
Odp: tak !
Zła odpowiedź w pełni dobra:
[b]Jeszcze nie skończyłem żyć.[/b]
--------------------------------------------------------
no dziś w szkole tyko jedną lekcje miałem -historie
bo na pierwszych trzech kręciliśmy filmik prezentujący naszą klase
[b]3b[/b]
było dość zabawnie
zimno
i [b]spontanicznie[/b] max[b]!!![/b]
później wyżej wspomniana historia
i zwolniłem sie z trzech ostatnich lekcji...
bo, no powodów mnóstwo ...jednym z nich znużenie!
------------------------------------------------------
nie moge sie doczekać jutrzejszego wieczoru..
nie nie nie ! studniówka w sobote [ona już nie przysparza mi napięcia-bedzie to bedzie] tu chodzi o piątek i o coś innego... nie moge powiedzieć [b]:P:P:P[/b]
wiem chamskie to ...
musicie mi wybaczyć i zaakceptować to
no możecie również nie tolerować tego [nie zmuszam was]
nie bede zatrzymywał waszych brzydkich komentarzy
to wolna strona bloga...
słucham sobie red chotów, usypiam i usycham w domu. no dziś wypiłem tylko trzy kawy -skandal, jak ja sie jeszcze trzymam na moich nogach [jednej kulawej w dodatku] to ja nie wiem. remont dobiega powoli do końca. jeszcze tylko małe korekty dekoracyjne, założenie klozetu, podłączenie prysznica i innych dupereli łazienkowych i w sobote sie wymyje wreszcie w mojej całkiem nowej łazience. hura hura hip hip hura.... nie wyjde z niej aż do studniówki hehehe[b]:P:P:P[/b]
klik klik w mojej palyliście i Marek Grechuta śpiewa już tylko dla moich uszu,
dla mojej duszy [b]"wiosna wiosana ach to ty" [/b] to ma dopiero klimat.
artyzm artysty, poety i piosenkarza... [b][*] [/b]
-----------------------------------------------
Chcecie posłuchać o przyjaźni ?
Na milionach blogach i miliardach ustach przyjaźń opisywana jest zawsze tak samo. Piękna, wspaniała, nie do zniszczenia, trwała-wyimaginowana przez kogoś dla kogoś!
Tak twierdze i wnioskuje po niektórych opisach. Pustych niestety, byle się popisać, byle coś napisać..by zagrać pod publike. Kserując wielkie słowa z wielkich, starych, mądrych dla nich ksiąg. Powiem tyle takie wasze puste pierdolenie uświadamia mnie, że co niektórzy z was powymieniali się z małpami na mózgi…
Przyjaźń- to żadna definicja książkowa, to żadne wpisy w „złotych myślach”. To nie piękno i uroda, szczęście jakimi te przymioty opisujecie. Przyjaźń to prawdziwość. I nie piszcie więcej, że przyjaźń większa od miłości bo ona nią jest. To pomocna dłoń, zawsze wyciągana bezinteresownie. I po co sobie uświadamiać pięćset razy dziennie, że jest się czyimś przyjacielem i odwrotnie. To się wie, to się czuje, to po prostu jest. Więc apel do wszystkich anetek13 i innych podobnych- przestańcie wreszcie pierdzielić o czymś- o czym nie macie pojęcia. Rozumiem waszą niedojrzałość emocjonalną [ja sam nie twierdze, że jestem w pełni] ale przestańcie się podszywać.
cześć.