A takie se tam zdjęcie dodaje z dupy bo notka na szybko :D
Dzisiaj se miałam tak na poważnie tylko dwie lekcje :D
Na chemi mieliśmy lekcje z wolontariuszką z Niemiec, a na reszcie lekcji zajmowaliśmy sie wolontariszami z innych krajów czyli z ukrainy, gruzjii, niemiec i portugalii :D
Ludzie przemili tylko nie dokońca mogłam się z nimi dogadać po andżelsku xd
Koles z gruzji sie mnie cos pyta, a ja nie wiem co i jek mam odpowiedzieć XD Ale skapnęlam się, że pyta mnie czy wiem gdzie jest reszta wolontariuszy..
Niestety nie pomogłam mu i odpowiedziałam " I don't no "
I pamiętam tylko, że z portugali kobieta nazywała się Anabell, a facet Diego :D
Hahahah a Mateusz mówił, że był u nich facet z gruzji i kazali mu powiedzieć "Brzęczyszczykiewicz", a on do nich "Grzegorz Brzęczyszczykiewicz? "
+ uhuhuhuh portugalczyk zjadł moje jabłko :D A Anabell miała piękne włosy :3
A tak ogl to nie było ciekawych lekcji xd tylko matme i fizyke miałam normalnie. Bo na muzyce luz, a na religi hol . :d
A no i ten mam sie pospieszyć więc was żegnam :D
"I would have told her then she was the only thing that I could love in this dying world,
but the simple word "love" it self already died and went away."