Dzisiaj cały dzień z niuniusią na dworzu. od 12 do 18.
Wybrałyśmy się na festyn na którym ja zawsze byłam jako wolontariusz. W tym roku gościnnie ;)
Malutką każdy był zachwycony, wiele osób robiło sobie z nią zdjęcia. A nawet mała dostała smoczka od Marty która wygrała go w losach ;D.
Teraz Juleczka już wykąpana, najedzona, smacznie sobie śpi ;)
A mamusia chwile jeszcze posiedzi i ucieka na KABARETON ;)