fotka z kwietnia, albo maja .
wypad do zoo z Frutti i Muchą .
podsumowując cały tydzień [ nie wliczam niedzieli ],
to było całkiem sympatycznie . od czwartku mam niezłą zabawę .
nie powiem jaką xd .
w poniedziałek zaczęłam grać w CSI: Miami .
ładnie, pieknie przeszłam jedną misję, ale przy drugiej męczyłam się aż do środy xd .
w końcu, po 7 krotnym podejściu do tego zrobiłam tak, jak należy .
w czwartek i piatek cały dzień w domu . przy kompie xd .
ale przynajmniej miałam zwałę .
a dzisiaj przyszła do mnie Mucha :*
te wspomnienia są zajebiste xd .
dzięki, że w końcu ruszyłaś dupsko i przyszłaś
[ zapomniałaś o mojej mega zajebistej koroniee! ]
zaczynam tęsknić za Fiziolem xd . paskudnica wyjechała .
nawet sesesmana nie napiszę! . zapamiętam to sobie .
brat wyjeżdża w poniedziałek . Kubuś zostaje xd .
tęsknie też za szkołą . tam byłam przynajmniej między znajomymi .
brakuje mi tych śmiechów z Kasi Z. [ pozdrawiam Cię :* ]
tych bijatyk, podszczypywań, wypadów do TESCO, Focus Park`u .
jeżdżenia bez celu tramwajami, autobusami .
jazdą powrotną z Astorii do TESCO tramwajem wodnym .
tęsknie za Pauliną R. z którą siedzę na podst. ogrodnictwa .
tęsknie za meczami na Łuczniczce, spacerów nad Brdę i PKS`a .
wstawania rano i 30 minutowa jazda tramwajem do szkoły .
ściągania od Fiziola i Piragnidy na kartkówkach .
wyjazdów do Myślęcinka w dni powszednie, gdy są wolne .
tęsknie za dniem moich 17. urodzin, które spędziłam z Fiziolem i Frutti .
tęsknie za tymy wszystkimi wygłupami ;(
raaany . umrę bez Was pod koniec 4. klasy ;(
już niedługo parodia:
the pussy cat dolls - when I grow up