dziś tragedia.
rodzice mają 13 rocznicę ślubu, więc świętowaliśmy, a jak to na imprezkach je się dużo dużo dużo...
żal, wyrzuty sumienia. negatywne emocje dają popalić.
przynajmniej wiem, że jak będę jadła mało i lekko to będę szczęśliwa, a o to w życiu chodzi :)
jutro spalam ten okropny dzień. :*
POZDRAWIAM <3
never give up