no to więc spała u mnie Martyna , wstałyśmy o 10 -00 masakra.. potem poszlysmy do niej posiedziałyśmy sobie chyba gdzieś do 16 . Potem poleciałyśmy do mnie po buty na tańce i poszłyśmy na nie , ale wszyło tak że pan nas wychujał i tyle z tego mieliśmy ..
Zaczeło mi troche zależeć chociaż wgl go nie znam ani nic tylko tyle że fb i gg .. nic więcej .. ale tak fajnie mi sie pisze . ale to co dzisiaj usłyszałam ; o to sie tak wkurwiłam więc stwierdziłam ze skącze z nim ta znajomośc i nic nie bd więcej ; c..
A to na konieeec miśkii <3333333 ; **
dobranoc <3 .
Szkoda, że nie powiedziałeś mi że to tylko zabawa . też bym się zabawiła... ; c !