Uwielbiam to zdjęcie. <3
W sumie to nie wiem, co napisać. Źle się czuję, tak ogólnie. Ostatnio doszłam do wnosku, że nie warto pytać o cokolwiek kogokolwiek, bo i tak nie otrzymasz zadowalającej odpowiedzi. Lepiej zdać się na siebie...
"Masz dosyć kłopotów i dosyć problemów,
w sobie się zamykasz i nikomu nic nie mów:
to myśl przewodnia chodząca ci pogłowie,
myślisz, że będzie lepiej jak nikt się nie dowie.
Nie masz już gdzie pójść, już nikomu nie wierzysz,
twoje życie jak klatka, ty w niej jak dzikie zwierze.
Inni wchodzą wysoko, ty zostajesz na parterze,
ograniczają cię wszyscy w twoim życiu, w twojej wierze.
Kiedyś liczyłeś na innych,
teraz licząc -
- zawsze kończysz na zerze..."
Kocham tą piosenkę po prostu. I zarąbiście pasuje do sytuacji. No, w końcu to FPS...
'W tej swojej pieprzonej, nieszczęśliwej miłości...'