Macie wnętrze busa Gucia i Geo. Przed Andelsem <3 A ten pan co stoi obok to spał w naszym hotelu xD Nawet z nim rozmawiałyśmy ^^
Ale jestem zła... Wrrr... Nienawidzę braku organizacji -.- Wielka awantura o głupi obiad -.- Sram na to, już więcej nic nie robię -.-
W ogóle jednę do Niepokalanowa i Ostródy z dzieciakami na rekolekcje -.- Maskra. Tak mi się chcę tam jechać, że szok -.- A to wszystko dlatego, że nie ma animatora muzycznego. A kto gra na gitarze? Dżagoda, tak, a jakby inaczej. Dobrze, że będę grała tylko na mszach, a resztę przejmuje R. Jak ja nie lubię dzieci (chyba, że są grzeczne i nie drą mordy) -.- Z tej także okazji będę się musiała z Wami pożegnać na tydzień.
Kupiłam sobie dziś nowe buty. Zbytnio mi się nie podobają, bo musiałam je kupić. Właściwie to moja mama sobie kupiła buty, ale jej nie odpowaidały to mogła wymienić na inne. Znaczy się musiała je wymienić i oczywiście wyszło z korzyścią dla mnie. Są trochę zbyt kolorowe, ale kij w to. Jakoś się przemęczę ^^
Jaki ukrop -.- Topię się po prostu -.- Dobrze, że jest taki chłodny wiatr <3 Nie no ogółem lubię jak jest słońce, ale bez przesady.
Dobra, nie piszę więcej, bo co w ogóle Was może obchodzić to, co napisałam?
'Gdyby Ci kiedykolwiek było potrzebne moje życie -
- przyjdź i weź je...'