-Wiesz, lubię wieczory...
-Ale co takiego widzisz w wieczorach?
Jest ciemno i ponuro...
-Może. Ale chociaż wtedy mam pewność,
że on jest tylko mój i nigdy mnie nie opuści...
Rozpoczynami oficjalne odliczanie do pielgrzymki. Zostało 40 dni!
-Ty naiwna, głupia idiotko! Jak możesz go kochać?
-Jak? Po prostu. Czy musi być jakiś powód do miłości?