I znowu Tomasz. Chciałam dodać coś swojego, myślałam, że dostanę dziś zdjęcia z Wieżycy, ale pewen ktoś w dalszym ciągu ma pendriva ze zdjęciami i nici ze zdjęć -.-
No, ogółem to dzień spoko minął. Szczerze mówiąc to bałam się dzisiejszego dnia, ale z reguły zawsze tak mam, że jak się boję jakiegoś dnia to się okazuje, że wcale nie jest taki zły :) 4 z biologii, 3 z fizyki, 3 z polskiego :) O, apropo polskiego i Eli :D Się naśmiałam dzisiaj :D Siedzę sobie w kościele, czekam aż zacznie się msza, patrzę, a tam kto?! ELA! Odwracam się do A. i mówie po cichu: "Zobacz, Ela. Ela przyszła!" I sobie beke kręciliśmy :D A później B. śpiewał psalm i już nie mógł ze śmiechu jak ją widział :D Oj ta nasza Ela <3 ^^ Jednak to w dalszym ciągu nie zmieniło mojego zdania o tym, że niesprawiedliwie oceniła pewne osoby ;/
Poprawa z matmy była jednak na angielskim, którego nie było, bo nie było ławek, więc luzik. Mam nadzieję, że zaliczyłam, miałam wszystkie zadania. Chcę mieć 3! Jutro tylko 3 lekcje, ale piszę kartkówkę z prawa... Z prawa też bym chciała mieć 3, mam nadzieję, że mi wstawi, bo ta babka jest... Sami sobie dokończcie.
W ogóle duży R. chyba dzisiaj trochę daty pomylił, bo zrobił nam śmingus dyngus :D Znaczy mi się nie dostało, K. tylko oberwała, ale lał wodą z okna :D Ucierpiała tylko moja bluza, bo K. miała ją nałożoną ;)
A mały R. znowu wymyślił jakiś wyjazd i znowu mam być animatorem muzycznym O.o Chyba kogoś pogrzało -.- Chociaż wyjazdem do Ostródy bym nie pogardziła. Fajnie tam jest ;)
Tak się zastaanawiam po co ja to wszystko piszę, skoro i ta nikt tego nie czyta. A jak już ktoś przeczyta to i tak nie wie o co chodzi O.o No, ale mniejsza...
No, to tyle z dzisiaj ;)
'Więc chodź,
pomaluj mój świat,
bo kredki mi się skończyły...'