Pretty Hate Machine 

My wszyscy chcielibyśmy tylko, by Jowisz, czy też Saturn stał się Słońcem o duszy Merkurego...

--------------------------------------------------------

Zrozumiesz gdy umrę

--------------------------------------------------------

Oświecenie... Zmiata pył wczorajszego doświadczenia z kolb wypełnionych księżycowym deszczem... Nie udało się... znowu... Nie oczekiwałam, że się uda, bo do tego procesu potrzeba więcej... Potrzeba Animy i Corpusu - w dosłownym znaczeniu... Ale nie mogę ich oddać i kontynuować swej pracy. . . To fizycznie nie możliwe i niezgodne z prawami natury... Ale czy książyc może stać się Słońcem? Czy to zgodne z prawami natury?

--------------------------------------------------------

Tamte świece dawno zgasły... Palą się nowe. Ale my zbieramy wosk ze świeczników, by zapalić nasze świece jeszcze raz... Taka już nasza natura... 

--------------------------------------------------------

"Zbliż się do słońca a spłoniesz."

--------------------------------------------------------

Co powinnam mówić! Czego oczekujesz? Nagrywam ciągle inne rzeczy... Nie... Zaczynam wątpić, czy to ma sens. Nikt nie chce ze mna pracować, bo ja nawet nie chce pracować... NIe mam motywacji... Od 6 miesiecy nic nie nagrałam, poza beznadziejną koncertówką z 5 piosenek i składającą się z tych samych utworów demówkę z prób. Masakra... Patzre... Koncertówkę zawaliłam na maksa - głos mi się załamał w jednym miejscu, gitarzyscie poszłą struna w pierwszej piosence... To był najgorszy koncert w moim życiu... Kilka dni przed nim dałam jeden mniejszy improwizowany, ale mimo wszystko było dobrze... I mnie to bawiło. . .