Z biegiem czasu, dochodzę do wniosku, że wszystko co się wydarzyło MIAŁO SENS!
Naprawdę! Te wszystkie próby, powroty, rozstania. To wszystko miało swój sens. Myślę, że to los chciał abym poznał tyle osób. Możliwe że poznawał mnie z nimi po to, aby powstała ta notatka. Możliwe jest to, że po to żeby ja pomógł im, a one pomogły mnie. Niekiedy ciężko zaskocznoy, ale jednak cieszę się z tego, że napisała do mnie osoba której od roku nie widziałem.Największą radość sprawiają jednak osoby, które są przy mnie ciągle. Ja wiem, że ogę na nie liczyć, one też to wiedzą.......
Pytanie tylko kim jest mój los? Czy to żeczywiście zbieg okoliczności, czy może ten który sprawuje władzę. Nie wiem, pewnie odpowiem sobie dopiero gdy będę naprawdę pewien.
Zdjęcie powstało na imprezie u Asi. Zawsze powtarzam, że kupiłem sobie aparat, bo nie chcę być na zdjęciach. Czasami jednak ktoś mnie gdzieś złapie, a wtedy już nie ma odwrotu.
Ciągle pada śnieg. Było by fajnie gdyby nie było do tego tak zimno.....