Dobra słuchajcie .... siedze przed tym zdjęciem już chwile i .... nie wiem jak mam zacząć to co chce tu napisać ....
Leżeliśmy obok siebie ... wszystko znikneło ....... tylko my dwoje ...... obok siebie ..... zapatrzeni ..... w uścisku którego nic ani nikt nie byłby w stanie przerwać .... i wtedy pocałunek ....... zatrzymał dla nas czas ;))
I wtedy do mnie dotarło ....
Dlaczego nie mogłem przestać o Niej myśleć , dlaczego myślałem właśnie o Niej gdy zamarzałem z zimna na przystanku , dlaczego wysłałem jej te wszystkie ciepłe smsy ze szczerego serca, dlaczego uczyłem się jak totalny świr na siłe zeby znaleźć dla niej chwile ...... gdy już miałem dosyć tej cholernej codziennoeści ta jedna myśl o Niej dawała mi siłę by się nie poddawać ....
i wtedy po tym pocałunku ...... gdy czas znowu ruszył naprzód zrozumiałem czmu to wszystko robiłem
KOCHAM CIĘ SKARBIE ;*;*;*;*;*
PS : Mozecie się domślić czemu mamy rozwiane włosy ;))