tutaj patrzę na mamunię pełen podziwu, totalnie zaabsorbowany jej osobą... że tak sie 3mafizycznie i psychicznie mimo wszystko... ahh ma ten dar męstwa, o którym ojciec Maksymin mówił na moim chrzcie... nawet tata na owej mszy szpenął mamusi, że ma dar męstwa, ale on to na żarty powiedział... a ja wiem, że tak właśnie jest... strzelił swym humorem w 10!!! respekt!
haha troszke wazelinki od mojego synka...