OPUSZCZAM DO POŁOWY LUTEGO.
Sorry, ale musze ogarnąć swoje realia.
Wiem, znowu robie to samo, ale pewne rzeczy wykańczają jak nic innego na świecie.
BRAK AKCEPTACJI W ŚWIECIE - coś, co zabije nawet największego twardziela.
Jak tylko będe na siłach napisać, to postaram się.
Przepraszam tych, którzy czytali moje posty. Fakt, nie jest was za wielu ale jesteście dla mnie bardzo ważni.
Postaram się szybko wrócić.
Kocham was. <3