Sama natura:)

Więc....

Zdjęcie zupełnie naturalne... tak wygląda nasz kącik laptopowy...

Dawno nie pisałam, fakt...

Zaczęła się nauka...

Od świąt coś tam powoli zaczynaliśmy się niespokojnie kręcić, przeglądać tu skrypt, tu notatki... ale dopiero w tym tygodniu dotarło do nas, co tak na prawdę nas czeka...

Więc ustalone zostały terminy egzaminów, które to skumulowały się w jednym tygodniu-zabójcy...

W przyszły pon- 2 egz.

Wtorek- ja 2 egz, Kamila i Kamil-3

środa- 2 egz

czwartek- Kamila i Kamil po 1 ja 2

podsumowując- zdamy 7 egz w 4 dni

Na dobitkę pogoda nas nie rozpieszcza, i funduje chłodek i wilgoć...

Tylko wczoraj troszkę nas podpuściła słoneczkiem (11 stopni), tylko po to, żeby dziś znów nas zdołować...

Tym bardziej, że w szkole temeratura jest taka,że na zajęciach siedzimy w kurtkach...

Zaczął się też czas powrotów (po świętach) i wyjazdów (niektórzy już wrócili do domku na dobre)

Więc oprócz sesji czeka nas ciąg imprez powitalno- pożegnalnych...

No, ale spadła też na nas wiadomość dobra- od czwartku zaczynają się tutaj wyprzedaże.... więc mam nadzieję coś ładnego upolować... :D

Ot i tak...

Nie pisałam, bo nie mam nowych zdjęć, ani nie było żadnego wydarzenia. które warto by opisać... Powoli szykujemy się do powrotu. Dla niezorientowanych nastąpi to 29 stycznia, czyli jeszcze 2 tyg i 2 dni :-D

ps. Ci, którzy nas dobrze znają, łatwo zgadną, czyja jest ta kupka ubranek na krześle :-D