Oto jest mój sylwestrowy balonik z noworocznymi postanowieniami (które są gdzieś tam z drugiej strony).
Po pierwsze, dziękuję Kurczakowi za wspólne spędzenie Sylwestra. Tylko my potrafimy zachowywać się jak pijane przed wypiciem czegokolwiek.
"- Dziesięcina... to jak... cielęcina! A cielęcina... to jak... Krochmalina!
- A co to jest?
- Krochmal z liną!"
I w ogóle nie ma to jak obżeranie się chipsami, herbatnikami, kremem krówkowym i gruszkowym sorbetem. Połączenie daje niesamowite efekty.
Johnny English, kostnienie palców na mrozie podczas oglądania fajerwerków - bezcenne. Senkju Kurczakuuuu!
.
I pozdrawiam Mańka, który ze względu na chorobę nie mógł się u mnie na Sylwku pojawić.
Jestem oburzona wczorajszym Topem Wszechczasów. U2 na pierwszym! SKANDAL. W dodatku Pan Baron powiedział, że nigdy nie lubił BFTS. Phi!
Zakończę tą cudowną notkę tym, że nie chce mi się iść do szkoły.
Madź - we're masters
Inni zdjęcia: Mamy lipiec patusiax395... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24