Dziśznalazłam niedoczytaną książkę. Miejsce, na którym porzuciłam czytanie oznaczone było kartką pocztową, oczywiście od Ciebie Adamku.
Karta z przed bodaj 3 lat "tournée du chat noir", na odwrocie której napisaleś, że chciałbyś żebym była tam z Tobą i że całujesz z Placu Pigalle'a.
Ah, ile bym dała by być TERAZ i JUŻ w Paryżu, mieszkać w dzielnicy łacińskiej nad lewym brzegiem sekwany. I doświadczać.
Paris, je t'aime!!
il y a tout ce que vous voulez aux Champs-Elysées....