photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 16 CZERWCA 2008
Po policzkach płyną łzy. Ja jestem tu, Tam jesteś Ty... Nie proszę Cię o nic, Ty też nie mówisz nic. Stajemy na krawędzi po to, by przestać na jawie śnić. Znaczenie przestaje mieć wszystko, czekam aż łzy na policzkach wyschną... Skończyły się dni szczęścia, w myślach tylko zemsta. Zawiść, nienawiść... Chcą nas zwabić, zabić.... Udało im się. Poddałam im się.... Opętały mnie mroczne inspiracje. Popadłam obłęd, nie mam czasu na negocjacje. Zbyt wiele złych intencji mnie na świecie trzyma. Nie uda wam się mnie pokonać, co najwyżej powstrzymać. Tymczasem wybaczcie dziecku rozpusty i gniewu Nadszedł czas, w którym z życiem musi zmierzyć się samemu. Bo ani Ty, ani nikt nie pomoże mu w gonitwie, prowadzącej do stania się prawdziwym sobą... jego odwiecznej bitwie. Wiem że przyjdzie dzień, w którym przed lustrem stanę, i powiem jestem wolna, i tak już pozostanie. Tym czasem muszę uciec razem z moim Bogiem, by nauczyć się żyć, z tym, co nazwałam swoim nałogiem... Kiedyś kupię nóż... i powyrzynam wszystkich w koło... Kupię nóż... zostawię tylko dwoje. Jeśli Ty jesteś idiotą, to wszyscy nimi jesteśmy, bo tak czy inaczej, zawsze będziemy siebie warci. Kal Ho Naa Ho... Było by miło. W jednej chwili bańka prysła. Tęcza tęcz przyjeła barwy czerni i szarości. żegnaj mości rycerzu. żegnaj cały świecie. Tak. To właśnie ten czas. A żądza mordu nie ustanie... Póki krwi wszystkie krople nie zostaną przelane. Ciemność. Kiedy wszystko co znałeś i kochałeś... zostaje Ci zabrane... myślisz jedynie o swym gniewie, nienawiści, nawet o zemście... i wtedy nikt Cię nie uratuje. przepraszam bo się poddałam. i teraz już nic nie bedzie takie samo bo pierwszy raz poczułam prawdziwą nienawiść. czuje jak się tłoczy w każdej kropli mojej krwi. jak wzrasta. jak pulsuje. jak opanowuje mnie jej jad. trucizna. na którą nie ma antidotum. jest jak narkotyk, za którym już tęsknię, mimo iż mam w sobie jego pełnię. Niedosyt. Niedomiar. Głód. poległam. Jednak wciąż powtarzacie mi, że jestem jak Feniks. Potrafię dzwignąć się z popiołu. Potrafię. Ale raz poddałam się nienawiści. Połączyła nas nić, która nigdy nie pęknie. Będzie towarzyszyć mi do końca. Na razie idę nauczyć się nad nią panować... WIEM, że nie zrozumiem wszystkiego, co masz na myśli, bo nie wszystko przeżyłam, bo nie wszystko odbieram na Twój sposób. DLATEGO proszę Cię, nie każ mi zrozumieć wszystkiego, czego nie rozumiem, bo być może zrozumieć nie mogę, nie umiem bądz nie chcę. Wybacz. Istnieje tylko jeden ideał. I ani Ja, Ani Ty nie możemy nosić jego mienia. JA RóWNIEż nie oczekuję od Ciebie wszechstronnego zrozumienia. Bo wiem, że jest ono niemożliwe. Sama siebie nie rozumiem, więc jak mogłabym oczekiwać tego od Ciebie.? Na piątym końcu świata. Moim końcu świata. Jeśli dostępna to pod komem, ale to nic pewnego. Nie martw się, nie zrobię Ci tej przyjemności, i nie odejdę. Będę żyć i z dnia na dzień stawać się bliższą osiągnięcia celu... którym jest zniszczenie Ciebie. a On jest ze mną. Tańczę sobie to co zwykle. Tango dość niezwykłe. Tango straconych.

Komentarze

~dragen no to chyba masz talent Fooczus, mi by sie nie chciało tak poetcko obmślać całe notki:d

brawo:>;*
18/06/2008 20:59:11
~dragen a Ty Ty to sama rymujesz tam powyżej, pierwszą strofę?;D
bo mam ochotę zabitować/zmixowac to jakoś]:->:p

Tańczę sobie to co zwykle.
Tańczę sobie co niedzielę
Kiedy koleś nie zatańczy
To mu z buta w modre strzelę.


taka moja iwencja
18/06/2008 20:41:08
fetch happysad hĘ? parówo ;D
17/06/2008 15:43:46

Informacje o sacrum91


Inni zdjęcia: 1551 akcentovaLOST SOUL MAKE-UP *moje oczy* xavekittyxZ synem nacka89cwa:) nacka89cwa982 tennesseeline2025.07.30 photographymagicStatki wypływają rano bluebird11:* cooooooonePo trosze, po trochu. ezekh114Ja cooooooone