emkaaa, wczoraj miałem wene na dodanie, ale mój net nie był w stanie zadziałać... takie tam apfy !.
hmm wczoraj dość ciekawy dzień, w Andzią i Asiąą na zakupach, hahah pierw na wf p buty, potem jeszcze do Tsco, a potem znów na miasto... ja się w autobusie juz jak kanar jakiś czułem... nO ale zakupy to się nam bardzo udały ^_^
mhym.
w sumie to w szkole ran byłem się tylko wysikać xD
ale mniejsza, potem z Kacprem do maaka xD i takie tam z agnieszką,
siema Judka, Wiki, Piiisia i Anka hahaha xD
następnie Kama i Mateusz...
no i odrobina samotności, ciszy i spokoju....
dopiero w sumie wstałem, kręgosłup to mnie tak kurewsko nakurwia, że nie macie pojęcia o.O
ide się szykować, bo nie zdąże znów na ten autobus :P
Zmęczony życiem, wiesz ?.