''Nie mam już cierpliwości do pewnych rzeczy,nie dlatego ,że stałam się arogancka,ale po prostu dlatego ,że osiągnęłam taki punkt w swoim życiu,gdzie nie chcę tracić więcej czasu na to, co mnie boli lub niezadowala. Nie mam cierpliwości do cynizmu, nadmiernego krytycyzmu i wymagań każdej natury. Straciłam wolę do zadowalania tych,którzy mnie nie lubią, do kochania tych , którzy mnie nie kochają i uśmiechania się do tych , którzy nie chcą uśmiechnąć się do mnie. Już nie spędze ani minuty na tych którzy chcą uśmiechnąć się do mnie. Już nie poświęce ani minuty na tych , którzy chcą manipulować. Postanowiłam już nie współistnieć z udawaniem,hipokryzją,nieuczciwością i błachowalstwem.Nie toleruję selektywnej erudycji, ani arogancji akademickiej. Nie pasuję do plotkowania. Nienawidzę konfliktów i porównań. Wierzę w świat przeciwieństw i dlatego unikam ludzi o sztywnych i nieelastycznych osobowościach.W przyjaźni nie lubię braku lojalności i zdrady. Nie rozumiem także tych, którzy nie wiedzą jak chwalić lub choćby dać słowo zachęty. Mam trudności z zaakceptowaniem tych, którzy nie lubią zwierząt. A na domiar wszystkiego nie mam cierpliwości do wszystkich, którzy nie zasługują na moją cierpliwość.'' :)
piąteczek,urodziny siostrzyczki,wszyscy w końcu razem <3