Jedyne zdjęcie jakie mam i chyba jedno z niewielu jakie zostały zrobione
na imprezie bynowych berzdej tydzień temu.
Dom jakoś przeżył i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa ;D
Od wtorku siedze na chorobowym w domu ale dzisiaj mówie dość obijaniu się!! ;)
Wkońcu mamy piątek.