Szeptyckaaaaa. <3 i no. jak jechałyśmy 162, to spotkałyśmy kolegę Górę, który nie chciał usiąść, bo ćwiczył tyłeczek, a jechał do Dawcia. lol. zdjęcie było robione wtedy, jak pojechałam z Majkelem i Juzkiem do Łapina i zostałam wrzucona w ciuchach do wody, a było to chyba na początku lipca, o ile dobrze pamiętam.. <mysli>