fot. Szymon Batura, wybór miejsca - ja, pozowanie niczym Dżoana Krupa - Alderaan Knick Knack 'Mobi'.
Pierwsza Mobisławowa (i moja pierwsza od dawna) wyprawa w góry zakończona pełnym sukcesem :)
Przez większość czasu pogoda dopisywała, a mgła 2 dnia była fantastyczna!
Psisko nie przestaje mnie zaskakiwać - doskonale zachowywał się idąc w 'tłumie' na smyczy i luzem, czy czekając z nami w kolejce... co znaczy doskonale? żadnego miączenia, skakania na ludzi, generalnie wszystkich ignorował, a jeśli już się ktoś pchał z łapami do głaskania to znosił to bardzo dzielnie - jak widać łażenie z nim po Poznaniu podczas imprez na Cytadeli, finału WOŚP pod Zamkiem i Euro2012 na Starym Rynku przynoszą efekty... Polecam wszystkim takie treningi spacerowe!
Chodzenie na smyczy przy nodze po mieście opanowane do perfekcji, czego nie można powiedzieć o chodzeniu na smyczy w lesie, ale to dość dziwna sytuacja z jego punktu widzenia, więc trudno się dziwić (muszę pisać w ten sposób, bo właśnie mi patrzy przez ramię ;P)
Pobyt w kilku knajpkach również na plus - grzecznie leżał obok krzesła albo pod stołem - sprawdzone po powrocie w ogródku na Starym Rynku w Poznaniu i nadal bez zmian, więc to nie górski klimat i duża ilość ruchu sprawiły ;)
Zdjęć mam ilość przeogromną, więc będą się pojawiać stopniowo.. o ile nie dostanę szału przez to jak pb psuje jakość zdjęć (albo ja nie umiem wstawić jak trzeb ;)).
Inni zdjęcia: Tattoo mjtaJa patki91gdJa patki91gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24