photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 4 LUTEGO 2012

Staroć

       Now it's to late, to late to live.

     
To zdjęcie to taki cenny staroć, którego żal wyrzucić. Z resztą  szkoda gadać. Jakoś tak... ze środka lata. A to lato przyciągnęło za sobą dużo nowych znajomości, dużo smutków, dużo śmiechu i godzin spędzonych w jednym miejscu polegających na odbijaniu piłki w kręgu, śmianiu się, słuchaniu muzyki i picia niezliczonych ilości Coli. Tęsknię za tym. Ale w tedy jak zwykle przyszli starsi, więcej wiedzący od nas, ważniejsi. I rozwalili naszą dobrą, parkową znajomość. A miało być tak pięknie...
      Postanowiłam zmarnować cały swój weekend. Miało to polegać na całodziennym leżeniu w łóżku, z słuchawkami w uszach i czytaniu książki, a raczej trzech na raz. Teraz czytam To, Świątynie i Zagadkę Kuby Rozpruwacza.
     Świątynia już mnie wciągnęła, czytam praktycznie bez przerwy. To jest druga część Zmorojewa. Polecam wszystkim, wciąga niesamowicie. Wkurza mnie jedynie wątek miłości, który MI akurat przypomina ODROBINĘ o książce Szeptem. I nie, nie wiem dlaczego. Te dwie książki praktycznie wszystkim się różnią. Ale to tylko moje zdanie, teraz każdy wątek miłosny będę sprowadzać do jednego. Koszmar...
     Nażarłam się pizzy z Biedronki i zdycham. Sama zjadłam całą, a do tego jeszcze obiad i dużo, dużo Coli. Ogólnie, to ostatnio zajmuję się tylko jedzeniem, wkurzaniem innym, spaniem, słuchaniem muzyki i czytaniem. Tylko w moich czterech ścianach jest mi dobrze z kilku powodów. Mam lekki dramat na chacie, okropnie się czuję. Wszyscy ubrali maski i mówią, że wszystko jest dobrze. Gówno prawda.
    Niedługo Walentynki, a ja mam nadzieję, że te wszystkie serduszka, uśmiechy, wyznawanie sobie miłości i zasrane kartki mnie ominą. Wszędzie wszyscy się zakochują, a ja kończę znajomości bez przyszłości. Taak, to jest życie.
    Jedyną osobą, jaką chcę widzieć w te dni jest Paulina, z którą i tak bez przerwy się obrażamy etc. ale ja i tak czuję, że mam w niej oparcie. Do dziś pamiętam moment, kiedy ona wyznała mi na kolejach swoje problemy, płakała... A ja jej poprostu słuchałam. To wystarczyło. Między nami jest jakaś dziwna więź. Chcę przyjaźni. Po prostu przyjaźni. Między nami, bo pasujemy do siebie, chociaż to może o niczym nie znaczyć. Potrzebuję jej, żeby mnie wysłuchała, żeby nic nie mówiła, żeby po prostu była zawsze. Może ona też tego chce, ale narazie raczej się tego nie dowiem. Dobra, kończę pisać.


Ciekawa jestem kto to przeczyta...

See ya. 

Komentarze

darkisthelight ja jem o 9804736t987236589 za dużo jedzenia.
spokojnie, na szczęście Walentynki są w ferie, więc przynajmniej w szkole będzie spokój.
trzymaj się. ;3
05/02/2012 11:11:47
~mori666 przyjaźń...taa -.- za dużo razy się zawiodłam na ludziach, którym ufałam... a co do tego całego jedzenia, wkurzania innych, słuchania muzyki i czytaniu książek, to mam tak samo... nie mam humoru na nic, nie chcę nigdzie wychodzić. Wolę siedzieć cały czas w pokoju, w swoich bezpiecznych czterech ścianach i knuć jak zabić tą jedną osobę... 2 raz przeżył ten je*any człek... ale cóż :I do trzech razy sztuka ;)
04/02/2012 21:23:41
Junior nuostabus Daaaadyyyy, I am Coooming to get yoooooou."
04/02/2012 20:36:52

Informacje o ryuuka


Inni zdjęcia: "Ze sceny zejść." ezekh114Wygrzewa się :) halinamSztuka Olewania 3buttaTelefon pequenaestrella01/07/2025 poranioneserceSymbol zmartwychwstania bluebird11Nagroda elmarZmęczenie wątpliwe. ezekh114Papiernik. ezekh114MALEŃSTWO *dzik / warchlak* xavekittyx