Postanowienia, przeklęte postanowienia
To ściema, nic nie masz do powiedzenia
Nic się nie zmienia znów!
Nie bądź na mnie taka zła, proszę Cię, zrozum mnie.
Nie mówi ciągle mi żebym do głowy szedł po rozum, nie.
Zrozum mnie, źle, proszę cię,
Błagam obudź mnie z tego letargu bym nie zatracił tu znowu się.
Nie umiemy żyć ze sobą wciąż, nie możemy bez siebie żyć.
Lepszą dla drugiej połową każde z nas tu chciałby być.
Choć nie raz masz mnie dosyć.
Ja nieraz chce zostać sam,
Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło nam!