photoblog.pl

Załóż konto
Dodane 23 LUTEGO 2015
832
Dodano: 23 LUTEGO 2015

TOSTER[*]

mrrr

ponętnie

heh

hehs

tak bardzo

KICIA

 

dobra

dziś, siedząc na zimnym betonie

łapiąc wilka

dostrzegłam analogię

analogię między człowiekiem, a klejem "kropelką"

poezja normalnie

Bo w sumie

masz klej

chciałabyś coś skleić, bo pękło np

otwierasz klej

ale nagle gubisz nakrętkę, zapominasz o tym aby w odpowiednim czasie zakręcić go

w między czasie idziesz zrobić coś jeszcze

a ten otwarty klej stoi i stoi w pokoju

zasmradza całe pomieszczenie

a gdy przychodzi co do czego to jest zaschnięty

nic nie skleji

nic nie naprawi

jest nie do użytku

a śmierdzi w całym pokoju

jeszcze przez długi czas

zanim zdąrzysz wywietrzyć pokój

zaczyna ciebie boleć głowa od tego

boli i boli

masz łzy w oczach od tego drażniącego zapachu

i musisz czekać

mimo że klej wylądował w koszu na śmieci i już go nie ma

zapach pozostaje

ból głowy tez

łzy do czasu też

 

a teraz wyobraźcie sobie, że tym pieprzonym klejem jest zwykła osoba

pasuje nie?

cóż

 

spaliłam dziś toster

a raczej przypiekłam kabel od niego

a tak kocham tosty

jeszcze z 2 lata i bym wyglądała jak tost

cóż, może to znak że nie powinnam tego jeść?

kabel spalony

sosu czonkowego w sklepie nie było

drugi sklep zamknęli mi przed nosem

chleb spleśniał

jedyna rzecz która dawała mi szczęście została mi odebrana przez moją własną głupotę

TOSTER....

[*]

cóż ja teraz zrobię?

boże

 

wypróbuję jutro tostów z mikrofalówki

zapewne mogę ten plan zaliczyć do jednych z moich lepszych i najbardziej przełomowych planów życiowych

inni mają plan iść na studia

znaleźć pracę

zarobić na własne mieszkanie

wyjechac w podróż do okoła świata

nie wiem kurna co jeszcze

dziecko urodzić

spełnić się zawodowo

rozwijać pasję

czy zostać księdzem

a ja?

mój jedyny plan na przyszłosć

to spróbować zrobić tosty w mikrofalówce

brawo

jestem tak dumna z ciebie agata

boże

moja ty słodziuchna tyy

zawsze pochwalam twoje amibcje :*

 

kolejny  raz ląduję głową w piach

czy chociaż raż nie mogłabym na tych zasranych dwóch kończynach dolnych wylądować?

zawsze

ale to zawsze

obrywa moja głowa

 ja nie wiem co ze mnie wyrosło

i aż boję sie co jeszcze wyrośnie...

 

dobrze, że tych tostów już nie mam

 

idę zrelaksować się na parapet

jeżeli szukasz pawłowskiej wieczorem

to znajdziesz ją na zewnetrzej stronie jej parapetu od pokoju

co wieczór

a więc zapraszam

na moje kameralne "balkon party"

zagwarantowane atrakcje:

adrenalina spowodowana myślą "spierdolę się czy też nie"

gorąco polecam

i z góry przepraszam za słownictwo

 dobra

i tak wiem że nikt nie będzie mnie szukać na tym parapecie

i nikt też nie skorzystałby z tej propozycji

 

pozostaję tylko ja sama sobie

z gwałcącymi się kotami kilka metrów podemną

byle do 7 marca :)