i dziękuje Ci za to, że każdego dnia uświadamiasz mnie jaką złudną nadzieją ja żyłam,
nic nie dzieję,się przez przypadek i mam na to kolejny dowód
wiem, że do usranej śmierci mogłabym w Ciebie wierzyć, że może jednak się zmienisz
ale charakteru jednak się nie da i dobrze,że dziś gdy Ty masz wyjebane ja relacjonuje sobie to wszystko i
wyciągam wnioski .
i może czas wkońcu popatrzeć na siebie i zrobić coś z sobą, a nie ciągle innym wytykać
puszczam z dymem, całą tą pierdolona przeszłość !