No wlasnie...
Tak strasznie brakuje mi czasem Polski, mojego domu na wsi blisko jeziora, koni i lasu.
Chcialabym byc budzona przez szczekanie psa i cwiergot prakow, a nie, tak jak to wyglada teraz, odglos samochodow i startujacych samolotow...
Horror !!
Ale gdyby nie Niemcy, nie bylabym dzis ta osoba, ktora jestem. Nie poznalabym Rafala, nie zobaczylabym wielu miejsc, nie poznalabym jezyka, ktory wbrew pozor, nie jest taki trudny, nie poznalabym roznych kultur swiata. Nic nie dzieje sie bez przyczyny, wiec na pewno moj pobyt tutaj ma jakis cel.
Ale moze w czerwcu Polska <3 Mazury, plaza do wieczora, Elk, Gizycko, EPAFKA XD :D a pozniej Bydgoszcz ! :*