Mówią że elfy to bajki...a tu nagle błądząc po gruzowiskach,spostrzegłem piekną kobiete wśród resztek sufitu...słońce odbijające sie od pomalowanej na biało płyty azbestowej oświetlało jej twarz.....mało nie wpadłem w kanał z wrażenia..Zakochałem sie